sobota, 1 kwietnia 2017

Farashatan - motyl

Tak po arabsku brzmi motyw przewodni mojej najnowszej Orchidei.

فراشة


A ostatnie moje zimówki oprawiłam w skórzane ramki, które dumnie prezentują się obok kolekcji muszli (zbiory z zeszłego roku, w tym jeszcze nie udało nam się zawitać na plażę w celach kąpieli, choć pogoda dopisuje już od dwóch tygodni, tzn. ponad 25 st).


Podzielę się też z wami fotkami z okolicy mojej pracy (pracuję w jednym z międzynarodowych banków).



Miłego i twórczego dnia!