... a i tak zmontowałam dwa kolejne etui, mimo zarzekania się, że nie wyprodukuję ich więcej w związku z uszkodzeniem palca :P
Ale mamom etui się należały, więc jako że jedna ma dwa telefony a druga ma jeden, trzeba było dokooptować kolejne filcusie.
Jeden maczkowy:
Drugi łódeczkowy:
Mamy były bardzo zadowolone :) I o to chodziło!!!
4 komentarze:
No proszę, rozkręcasz się filcowo :))) Fajne motywy!
Obie piękne.
Widzę że ta praca wciąga na całego, pięknie się prezentują! Życzę wspaniałego, pełnego sukcesów osobistych Nowego Roku!
Pozdrawiam i dziękuję!
Prześlij komentarz