piątek, 24 kwietnia 2020

Inspiracja obrazem Tamary Łempickiej

Hejka!
Dni bez wychodzenia z domu powoli mijają, oczywiście praca zdalna obowiązuje. U mnie w firmie ludzie nie mają pojęcia o work-life balance i siedzą dużo po godzinach, ale ja się temu staram nie podporządkowywać, żeby móc znaleźć trochę czasu na odskocznię w moich hobbies. W liczbie mnogiej, bo ostatnio poza haftem zabrałam się znowu za malowanie farbami olejnymi! Po dwóch latach... 
Ale na początek mój pomocnik w leniuchowaniu:
 A tu już powoli obraz Łempickiej wyłania się z czeluści (albo raczej z carte blanche):


Kot i jego mysz ;)
Słodkiego lenistwa i wam życzę :)

8 komentarzy:

Natalia pisze...

Wow!!! Coś przepięknego, masz niewiarygodny talent! No a pomocnik też super☺

Małgosia - "Sztuka w papilotach" pisze...

O, super, że znowu malujesz! Piękny obraz! Lubię Łempicką :).
Fajnie, że koteczek wspiera Cię w leniuchowaniu :)))) zawsze to milej we dwójkę :))).

Hafty Agaty pisze...

Wowo, przepięknie maluszek i masz uroczego pomocnika :) Pozdrawiam serdecznie

Hafty Agaty pisze...

Coś mi komputer splatał figla, chciałam napisać, że przepięknie malujesz ;)

violka pisze...

Malujesz, jak prawdziwa artystka. Gratuluję talentu!
Kot i jego mysz - super ujęcie :)

HaftyTiny pisze...

Piękny obraz, szczerze podziwiam! Pozdrawiam serdecznie pomocnika:))

Carolyna's world pisze...

Absolutnie ma swój klimat.

Jadwiga Król pisze...

Zaskoczyłaś mnie tym obrazem-jest piękny:)Podrap za uszkiem swojego pomocnika:)Pozdrawiam