Ciąg dalszy zimowych krajobrazów. Orchidea dołączyła moim zdaniem troszkę inne kolory mulin w porównaniu do pokazowego obrazka, ale może w pełnej krasie docenię dobór odcieni, bo na razie wygląda to nieco cukierkowo...
Ostatnio zrobiłam też postępy w paryskim hafcie
I wierny pomocnik Danio :)