poniedziałek, 19 czerwca 2023

Wyprawa do USA - San Francisco (cz.1)

 Hej!

Niedawno wróciliśmy z wycieczki po Stanach Zjednoczonych. Była to cudowna wyprawa, którą chciałam się podzielić na blogu. Skupiliśmy się na zwiedzaniu parków narodowych z prześliczną roślinnością a omijaliśmy duże miasta, prócz San Francisco (Kalifornia), Denver (Kolorado) i Nowego Jorku (Nowy Jork). Głównym środkiem transportu był RV (recreational vehicle, czyli duży kamper) a zrobiliśmy nim 5 000 km w ciągu 100 h za kierownicą. Odwiedziliśmy 10 parków narodowych i kilka miejsc w parkach stanowych. Zapraszam na relację 🌎

Lot z Dubaju do San Francisco trwał 16h, co było jedyną dużą uciążliwością całych wakacji. Różnica czasu wyniosła 11 h więc trochę potrwało zanim się przyzwyczailiśmy. Miasto jest ciekawe, ale pogoda była trochę zniechęcająca, właściwie można powiedzieć że doświadczyliśmy przez 2 dni 4 pór roku, bo raz było ok. 12 st C i kropiło, a jak było słońce to i tak mocno wiało 😅 A potem jak już poświeciło to lekko nas przypiekło na buraczka... Wszystko dzięki wpływom prądów zatokowych, które mieszają wody koło San Francisco podowując nieustanne mgły i chmury, zwłaszcza przy wejsciu do zatoki gdzie znajduje się most Golden Gate.


Widoczek z hotelu

Golden Gate nieustannie we mgle...

Popularna wśród turystów miejscowka na Pier (cos jak molo), popularna też wśród lwów morskich



Typowe dania z owoców morza w San Francisco- clam chowder (zawiesista zupa z małżami i homarem) oraz smażone w maśle czosnkowym krewetki:


Ta mała ciemna wysepka po prawej to sławne Alcatraz gdzie trzymali sławnych przestępców 



Znany tramwaj (Powell cable car) obracany ręcznie na stacji końcowej


Zwróćcie uwagę na strome wzgórza po których pnie się kolejka... Całe miasto jest tak położone, więc chodzenie po nim jest dość sporym wyzwaniem, a parkowanie jest finezją samą w sobie...






Słynna Lombard Street, najbardziej kręta uliczka w San Francisco 



Parkowanie dozwolone wyłacznie pod kątem 90st ze względu na strome wzgórza na ktorych rozpościera się miasto

Zabytkowy wóz straży pożarnej

Ciekawa architektura



Sławne 7 sióstr, domki wiktoriańskie które występowaly w wielu filmach kręconych w San Francisco 

Przepiękne ogrody botaniczne









Urywające głowę wiatry nad Pacyfikiem (to nadal część miasta!)




I nasz RV który był naszym domem na kółkach przez 2.5 tygodnia





Ogólnie miasto jest w miarę przyjemne do spacerowania, aczkolwiek wszędzie czuć zapach marichuany (w Stanach jest dozwolona) i zdarzają się bezdomni. Póki leżą gdzieś pod skleconymi z wszystkiego namioto-domkami to można ich ominąć, ale czasem stoją na skrzyżowaniach i żebrzą od kierowców, a najgorzej jak się trafi na gadających do siebie watiatów, a takich też mijaliśmy...

San Francisco "słynie" też z faktu, że policja nie ściga włamujących się do samochodów i kradnących rzeczy leżące tam na widoku. Dlatego wiele samochodów ma powybijane szyby. Wg policji kradzież taka jest trudna do wykrycia a kwoty skardzionych rzeczy są zbyt niskie by wszczynać postępowania...

Dlatego polecam szybko odbębnić zwiedzanie miast i jechać czym prędzej w kierunku parków narodowych, o których opowiem w następnych postach 🏕