niedziela, 3 stycznia 2016

Kościółek Zimą

Mój haft podróżniczy. Przejechał ze mną od zaśnieżonej Szwajcarii i Lichtensteinu w lutym, poprzez wietrzną kwietniową Maltę, aż do słonecznej Teneryfy w październiku. Jego dziubanie zajęło mi prawie rok. Ale doczekał się i dostał ładną oprawę. Oto on: