piątek, 23 marca 2012

Ku końcowi

Temat odnosi się do mojego choróbska i do obrazu. Oba zmierzają ku końcowi. Uff! :))
Postęp prac na dziś to:



Uwielbiam te błękity, granaty i żółcie u van Gogha! Swego czasu byłam w muzeum poświęconym jego życiu i twórczości w Amsterdamie. Nie każdy jego obraz wprawia mnie w zachwyt, ale te z kolorystyki niebiesko-żółtej każde! Chyba po prostu lubię mocne kolory :)))

czwartek, 22 marca 2012

Całkiem, całkiem postęp!

Jak patrzę teraz na to, ile dziś pomalowałam i jak się zmienił charakter obrazu, to aż nie mogę uwierzyć że tyle dziś zrobiłam! :))) Ogólnie zachęcam do malowania, bo naprawdę nie jest to trudne! Jak się wczuć, to samo wychodzi :))))))



A tu mój szczęśliwy Batman (szczęśliwy, bo całe dnie jestem teraz z powodu przeziębienia w domu). Jedzenie na zawołanie, przytulanie i głaskanie, czego kot może chcieć więcej? :))))

środa, 21 marca 2012

Wzięło mnie na malowanie :)

Oto skutek bycia chorą : zamiast leżeć, to maluję :)
Oczywiście van Gogh, tym razem Gwiaździsta noc nad Rodanem. Na razie dopiero początki, ale maluje się rewelacyjnie!



A to dwie nowe pocztówki:



Chiny i budynek banku i wieży zegarowej w Shanghaju oraz Nowy Jork i mój cudowny most Brooklynski.

poniedziałek, 19 marca 2012

Chora pocztówka

No i dopadło mnie wirusisko :/ Leżę...
Może będę miała dzięki temu chwilkę na haftowanie?
Na razie tylko mam chęć wrzucić nowe pocztówki:



Od lewego górnego:
Krimml z jednym z najwyżej położonych wodospadów w Europie przybyło z Austrii, kot jest nabytkiem z południowych Niemiec, znany wszystkim miłośnikom Londynu Tower Bridge, Uniwersytet Moskiewski, grafika mostu w Japonii i cuda z Cejlonu.

niedziela, 11 marca 2012

Odkurzanie bloga!

Długo się zeszło, ale wrzucam aktualności. Brak aparatu i nowa praca robią swoje ;)
Nowe pocztówki



Od lewej u góry:
parka w narodowych strojach z Filipin, poniżej Hotel de Ville z Luxemburga, zaraz obok pagoda z Pekinu, a z prawej most Moskowski w Kijowie, wielka pocztówka to park miejski w Saratowie w Rosji a rysowany most to Ross Island w Portland w USA, mapka natomiast pochodzi z Rosji.

Nowe ramki na dawne kocie hafciki