czwartek, 5 lutego 2015

Zimowy Poranek w pełnej krasie!

Udało mi się migiem ukończyć ten mini projekt, a to ze względu na odnowione zapalenie krtani/tchawicy i kilka dni zwolnienia :D Oto on (haftowany do mojego kochanego serialu z 1995 roku BBC "Duma i Uprzedzenie" z Colinem Firthem):


Całość prezentuje się w oprawie kartki-pocztówki, która nawiązuje kolorystycznie do hafcika:


Jutro jadę do Zurichu w Szwajcarii, a potem do Vaduz w Lichtensteinie więc mam nadzieję ujrzeć podobne widoczki na własne oczy :) Może zainspirują mnie do stworzenia kolejnego hafciku w podobnej atmosferze!

PS. Dziękuję dziewczyny za miłe komentarze, nie wiem czemu, ale zawsze mnie podbudowują i sprawiają że mam większą motywację do haftowania! :)))))) Pozdrawiam was!

sobota, 24 stycznia 2015

Zimowy Poranek

Witajcie!

Kiedyś bardzo dawno temu, no, może ze 3-4 lata temu, natknęłam się na śliczny obrazek w niepozornej pasmanterii w Warszawie na ul. Targowej. Kupiłam od razu śliczne nożyczki, które używam do dziś. Obrazek był w tonacji śnieżnej nocy:


Ostatnio pomyślałam, że pohaftowałabym coś w podobnym stylu, więc w sklepie Kokardka zakupiłam kilka podobnych hafcików. Zabrałam się za Zimowy Poranek, ale pomyliłam kolor nitki i zamiast zacząć górkę bladożółtą muliną, zaczęłam białą (czyli dołek :P). No więc chyba przekręcę sobie haft i zacznę robić od dołu :D Tylko układ krzyżyków będzie inny, mam nadzieję że nie walnę się za często :D


A na koniec mój najnowszy obraz, bardzo kolorowy, bo to jest właśnie to czego brakuje mi tej szarej zimy, a wam? Paryska uliczka:


Pozdrawiam! :)

niedziela, 4 stycznia 2015

Flowers Of Italy

Hej w Nowym Roku!

Mam nadzieję że będzie on cudowny - a przynajmniej duuuuuuuużo lepszy niż poprzedni! 3majcie proszę kciuki!!!
Nie odzywałam się przez ponad rok, ponieważ nie miałam weny do haftowania a jak namalowałam jakiś obraz, to nie chciało mi się go tu wrzucać. Odwiedzałam za to moje ulubione blogi hafciarskie w poszukiwaniu motywacji...
Dodatkowo miałam pewne problemy zdrowotne-mam nadzieję że już teraz będzie OK, poza tym mój kot Batman zaatakował mnie i pozostawił kilka głębokich blizn na całe życie na prawej łydce i udzie-musieliśmy go oddać. Za to kupiliśmy dwa kochane małe niebiesko-białe brytyjczyki. Zdjęcie poniżej:



Skończyłam właśnie needlepointowy FOI. Po ramkę wybrałam się do IKEA. Bardzo ciekawy projekt. Niektóre wzorki całkiem trudne-kwestia wplatania górą i dołem z wielką precyzją :D Myślę że kolory wypadły bardzo dobrze, zwłaszcza że zielone dodatki wielce podobają się mojemu mężowi i pasują nam do dekoracji mieszkaniowych :D