czwartek, 25 czerwca 2020

Słoneczniki Bucilla i Galeria Handlowa na Yas'ie


Witajcie :)
Kolejna zakładeczka zrobiona! Tym razem wzorek wykonany na prośbę męża, dla niego i jego księgozbioru. Haftowanie całkiem przyjemne do serialu Better Call Saul, bardzo fajny spin-off Breaking Bad. Zakładkę podszyłam żółtym filcem. Widać też różnicę kolorystyki słoneczników przy świetle dziennym i sztucznym:




 W związku z potrzebą rozprostowywania kości, przynajmniej raz na tydzień staramy się jechać do galerii handlowych pochodzić te 10 000 kroków. Jest to nie lada wyzwanie. Na dworze za ciepło i za wilgotno na spacery, więc tylko klimatyzowane sklepy pozostają do wyboru. Tym razem pojechaliśmy na wyspę Yas, która należy do miasta Abu Dhabi:

 Poniżej to restauracja, dla kochających Greckie klimaty :))
 A tu trochę złota ;)


 Jak ktoś słyszał o Ferrari World, to poniżej jest ten tor wyścigowy, ale teraz zamknięty:
I czas na pyszną kawę:
 Życzymy miłego popołudnia! :P

8 komentarzy:

Piegucha pisze...

Super zakladka! Ta bardziej mi sie podoba, ale kto wie co tam za wzory jeszcze Ci zostaly?
Dzieki za sporo zdjec! Na nastepny raz poprosze wiecej od jubilera :D
A ja po pracy rozprostowuje nogi i wietrze sie na rowerze - codziennie miedzy 15 a 20km, 1h i od razu wiecej energii po calodniowym siedzeniu przed kompem :)

The Primitive Moon pisze...

Twoje słoneczniki są dla mnie wyrzutem sumienia, obiecałam kiedyś bratowej obrazek i nie mogę się za niego zabrać. A Ty zrobiłaś z nich zakładkę! Jest piekna i jak widzę duzo pracy w nią włożyłaś. Pozdrawiam.

Natalia pisze...

Ta restauracja wygląda cudnie! A zakładka jak zwykle prześliczna, zakladek do książek nigdy dość ☺ Miłego weekendu ☺☺

violka pisze...

Znakomita zakładka. Mąż musi być przeszczęśliwy otrzymując taki piękny drobiazg, zrobiony z sercem :)

Małgosia - "Sztuka w papilotach" pisze...

Kolejny śliczny hafcik :). Faktycznie w różnym oświetleniu wygląda jakby to były zupełnie inne dwa hafty!
My się staramy codziennie chodzić po około 8 tysięcy kroków i to tak raczej szybkim marszem, w plenerze (jak jest za gorąco to wieczorem). Ale przez tę pandemię wszystko się pokićkało, przez jakiś czas nie wolno było nosa wyściubić z domu, wypadliśmy z rytmu, a teraz co chwila wypada nam coś nieprzewidzianego i w efekcie harmonogram trochę się rozleciał.
U Was teraz są jakieś rygory sanitarne w związku z epidemią?

Carolyna's world pisze...

Zakładka piękna, na pierwszy rzut oka a raczej myśl nasuwają się słynne Sloneczniki Van Gogha :-)

Ale ta grecka restauracja cudnie wyglada :-)

Jadwiga Król pisze...

Słoneczniki to wdzięczny temat do haftu.Pięknie się prezentują na tej zakładce:)Jak Ty dajesz sobie radę z tymi temperaturami????Pozdrawiam

damar5 pisze...

Kocham słoneczniki,cudowny haft
Poz.Dana