W związku z krótkim urlopem pod koniec kwietnia, udało mi się nadgonić bratki które polecą do Polski by cieszyć w Dniu Mamy :)
A od poniedziałku zaczyna się Ramadan, to już 4ty w moim przypadku.
A ostatnio na śniadaniu piliśmy kawę z takich syfonów:
Dzięki za życzenia zdrówka dla kich, póki co ma się dobrze na nowym dywaniku :)
W Emiratach nie ma w ogóle graffiti, więc taki mural cieszy oczy :)
A plaży strzegą policjanci na koniach:
Uwielbiam mozaiki, poniżej ciekawa morska mozaika w sklepie Marina Mall w Abu Dhabi:
6 komentarzy:
Karteczka przesliczna uwielbiam bratki mama bedzie szczesliwa
Najważniejsza wiadomość o kici, że ma się dobrze :) - i niech tak będzie!
Bratki są śliczne, uroczy obrazek z tym kwiatowym passepartout :).
Morska mozaika robi wrażenie, też lubię mozaiki i takie podmorskie widoki.
Ustrojstwo do kawy interesujące, czego to ludzie nie wymyślą, żeby kawę zaparzyć :). Ja od dłuższego czasu parzę po włosku w kawiarce, mąż lubi tylko z ekspresu ciśnieniowego, a znajomi gotują w jazzvie czyli chorwackim tygielku.
Przepiękne bratki. Bardzo lubię te haftowane kartki. Pozdrawiam.
Uff!!Jak to dobrze,że kotka ma się lepiej!!!A mama na pewno ucieszy się z tak pięknego prezentu:)Pozdrawiam
Cudne bratki :)
Plaża obłędna :)
Poz.Dana
Karteczka jest obłędna.
Będzie cieszyć obdarowaną z całą pewnością :)
Dobrze, że Koteczce trochę lepiej.
Uściski przesyłam.
Prześlij komentarz