12 sierpnia pytałam o radę w sprawie koloru ramki na drzewko. Tina i Shibi słusznie podpowiedziały, żeby wybrać zieloną, myślę że efekt jest ok :) Poza tym docięłam zielonego kartoniku wokół jako passe partout bo oczywiście nie ma ramek idealnych (wymiar zawsze będzie inny, ech!)...
Tak proponowali w Profilo (pomijam fakt różowych listów w kształcie serduszek, moim zdaniem liść musi być zielony!)
Dodatkowo było mi ciężko, bo rozpakowując ramkę z metalowymi zagięciami idealnie jak w masło weszło mi owo metalowe ustrojstwo głęboko w kciuk :/ I czerwona powódź gotowa... Niech to szlag!
No ale już mam wszystko gotowe, więc koniec końców jest pozytywny efekt :)))
Mój kotek też wielce się tym zmęczył ;)
Tak proponowali w Profilo (pomijam fakt różowych listów w kształcie serduszek, moim zdaniem liść musi być zielony!)
Dodatkowo było mi ciężko, bo rozpakowując ramkę z metalowymi zagięciami idealnie jak w masło weszło mi owo metalowe ustrojstwo głęboko w kciuk :/ I czerwona powódź gotowa... Niech to szlag!
No ale już mam wszystko gotowe, więc koniec końców jest pozytywny efekt :)))
Mój kotek też wielce się tym zmęczył ;)
4 komentarze:
zachwycający wzorek :)
urzekający i pełen uroku :)
powiew wiosny przez cały rok z tego drzewka będzie - wspaniale :)
ramka dobrana idealnie! śliczny obrazek! pozdrawiam
Twoja wersja tego drzewka o wiele ładniejsza :) We wcześniejszych postach wspomniałaś o problemy z kończącą się muliną, gdyby nie te wpisy, wcale bym nie wiedziała, że pień jest cieniowany - nie widać tego. Z oprawą też świetnie trafiłaś :)
Prześlij komentarz